Techniki Bowena

Techniki pracy z powięzią opracowane zostały przez Toma Bowena z Australii. Uznawane są one za jedną z najefektywniejszych, holistycznych metod terapeutycznych na świecie. Stosowane są już od z górą czterdziestu lat, w ponad 25 krajach świata.

Zabieg technik Bowena polega na wykonaniu serii charakterystycznych, delikatnych – ale precyzyjnych chwytów na poszczególnych mięśniach, grupach mięśni, ścięgnach lub więzadłach. Bez siłowej manipulacji, jedynie dzięki celowej stymulacji łagodnymi ruchami palców- poprzez ubranie lub bezpośrednio na skórze- wywołane jest drganie, wychwytywane przez receptory znajdujące się w tkance łącznej i powięzi. Aby nie zakłócać tego procesu – konieczne jest wprowadzenie typowych dla techniki Bowena przerw pomiędzy kolejnymi seriami chwytów.

Pierwszym zauważalnym efektem jest osiągnięcie przez osobę poddaną terapii stanu głębokiego odprężenia. W tym stanie organizm ma możliwość uaktywnić system odpornościowy i zmobilizować procesy samouzdrawiania. Często już po jednym zabiegu odczuwalna jest poprawa kondycji fizycznej i psychicznej. Sesje terapeutyczne trwające od 20 do 45 minut, zaleca się powtarzać w odstępach siedmiodniowych.

Australijska Akademia Terapii Bowena oferuje program szkoleniowy cieszący się uznaniem i gwarantujący oryginalne uprawnienia uznawane w wielu krajach świata. Program posiada licencję rządu australijskiego.
Technika Bowena to nowa koncepcja pracy z ciałem, która ani nie pochodzi od żadnej innej znanej dotąd metody, ani nie jest do żadnej z nich podobna. Istnieje kilka teorii starających się wyjaśnić podłoże działania Techniki Bowena.

Jedna z nich sugeruje, że „ruchy Bowena” stymulują pracę proprioreceptorów, czyli receptorów czucia głębokiego obwodowego układu nerwowego. Ten proces pobudza ciało do „przeorga­nizowania się” i do powrotu do swego naturalnego stanu zdrowia. Proprioreceptory są odpowie­dzialne za rejestrowanie informacji dotyczących pozycji oraz ruchów ciała i znajdują się w tkance łącznej, mięśniach, ścięgnach, więzadłach i powięziach.

Jeden z typów receptorów, nocyceptor, odgrywa szczególnie ważną rolę jeśli chodzi o efektyw­ność Bowenowskiej techniki leczenia. Nocyceptory są odpowiedzialne za rejestrowanie nieprzy­jemnych bodźców, które potencjalnie, bądź realnie, mają niszczycielski wpływ na tkanki. Czasami nazywa się je receptorami bólu, niemniej jednak nazwa ta może być myląca, ponieważ ból jest w rzeczywistości rejestrowany na wyższym poziomie, przez mózg. Nocyceptory występują w więk­szości tkanek, ale jest ich szczególnie wiele w powięzi (łac. fascia), czyli włóknistej błonie, która otacza i podtrzymuje mięśnie, tkanki oraz wiele organów.

Powięź tworzy przestrzeń pomiędzy poszczególnymi grupami mięśni, pomiędzy pojedynczymi mięśniami, pojedynczymi włóknami, i tak dalej, aż do mikroskopijnych podziałów, pozwalając w ten sposób na optymalny i zdrowy przepływ płynów do wszystkich mięśni i stawów, w całym ciele. Kiedy ciało ulega kontuzji, np. złamanego palca stopy, nocyceptory wysyłają automatyczny sygnał o prędkości 70–120 metrów na sekundę za pomocą włókien doprowadzających do wzgórza, znajdującego się w mózgu. Następnie informacja ta jest przetwarzana przez korę mózgową i odsyłana z powrotem wzdłuż innych włókien do uszkodzonego miejsca, aby rozpocząć proces gojenia poprzez obkurczanie mięśni i zainicjowanie stanu zapalnego danego obszaru. Jeżeli ból utrzymuje się przez dłuższy czas, powięź pozostaje w stanie przykurczenia dla ochrony bolącego obszaru, powodując dysfunkcję bądź ograniczenie ruchu otaczającej daną część tkanki. Dlatego nawet po zagojeniu się kości ciągle kulejemy, ponieważ powięź pozostaje w tej samej pozycji i w ten sposób ogranicza możliwość poruszania się. Przy każdym Bowenowskim ruchu następuje poruszenie powięzi. Jest ona minimalnie drażniona, ale nie oddziela się jej na siłę. W momencie gdy przyczepy powięzi zostają poluźnione a tkanka łączna blizny mięknie i kurczy się, powięź może zredukować swoje napięcie. W ten sposób struktury mięśniowo-szkieletowe są w stanie zwiększyć zakres wykonywanych ruchów i wykorzystać cały swój potencjał. W konsekwencji rów­nież system nerwowy, naczynia krwionośne i węzły chłonne znajdujące się w owej rozluźnionej tkance mogą funkcjonować bardziej optymalnie. Niezbyt intensywne ruchy Bowena przyczyniają się do rozciągania włókien kolagenowych oraz do zmian w tkance łącznej. To z kolei stymuluje nocyceptory, znajdujące się w powięzi oraz tkance łącznej, do wysyłania przez centralny system nerwowy „nie-negatywnych” impulsów do kory mózgowej, która odczytując owe sygnały inicjuje proces samoleczenia odpowiedniego dla danego etapu „naprawy”. Kora mózgowa wysyła drogą włókien odprowadzających sygnał do zlikwidowania stanu zapalnego i rozluźnienia włókien mię­śniowych oraz tkanki łącznej.

ALTERNATYWNE WYJAŚNIENIA

Ruchy Bowena aktywizują mechanizmy samoleczenia poprzez:

Odruch rozciągania – większość ruchów wykonuje się w miejscu przyczepu początkowego bądź końcowego mięśnia albo na jego brzuścu, gdzie znajdują się receptory komórek Golgiego, które informują system nerwowy o poziomie napięcia, długości i rozciągnięciu tkanki mięśniowo-ścięgnowej. Te receptory są stymulowane podczas faz „aktywizacji” i „rolowania” ruchu Bowena. W przypadku zaistnienia powtarzającej się reakcji ból — przykurcz mięśnia, możemy przełamać to błędne koło przez zmianę bodźca wysyłanego do systemu nerwowego.

Proprioreceptory stawów — wszystkie ruchy wykonywane wokół połączenia stawowego, bez­pośrednio oddziałują na staw, torebkę stawową oraz więzadła, które są silnie unerwione z licznie występującymi tam proprioceptorami. Tutaj, podobnie jak w powyższym przypadku, system ner­wowy otrzymuje bodziec zachęcający do normalizacji funkcjonowania stawu bez potrzeby manipu­lacji siłowej.

Powięź — każdy z ruchów Bowena wykonywany jest na poziomie powierzchniowym powięzi i ma wpływ na jej relację z danym nerwem, mięśniem lub ścięgnem, który jest stymulowany. Powięź odgrywa kluczową rolę w koordynacji mięśni, utrzymaniem prostej postawy i ogólnej spójności strukturalnej i funkcjonalnej. Te wszystkie elementy zostają zakłócone kiedy w efekcie kontuzji powięź się usztywnia, kurczy, skręca i odwadnia, co wykazały prace Idy Rolf i wielu innych oste­opatów. Po Bowenowskiej sesji terapeutycznej bardzo często zrosty poluzowują się, tkanka blizny mięknie, postawa i zdolność poruszania wykazują wyraźną poprawę, bez siłowego pobudzania i rozciągania.

Wyregulowanie autonomicznego układu nerwowego (ang. ANS) — Technika Bowena przynosi swoje prawdopodobnie najważniejsze i najbardziej przełomowe efekty właśnie tu, gdzie orga­nizm zarządza własnymi mechanizmami samoleczenia. ANS (autonomiczny układ nerwowy) kon­troluje bowiem 80% funkcji organizmu i jest szczególnie uwrażliwiony na bodźce stresowe z zewnątrz. Większość ludzi w dzisiejszych czasach żyje w stanie permanentnego stresu o wysokim natężeniu i w konsekwencji jest narażona na nadmierną stymulację układu współczulnego (pobu­dzającego) w ramach ANS. Uleczenie ma miejsce w momencie przestawienia ANS z dominacji układu współczulnego na dominację układu przywspółczulnego (hamującego). Technika Bowena wydaje się być katalizatorem takiej zmiany; podczas sesji pacjenci często bardzo szybko zasy­piają, bądź zapadają w głęboki stan relaksacji i można usłyszeć głośną pracę jelit, co właśnie jest oznaką przejścia na dominację układu przywspółczulnego wraz z uwolnieniem od stresu na bar­dzo głębokim poziomie. W ten sposób można wyjaśnić dlaczego zaledwie kilka Bowenowskich sesji bardzo często wystarczy aby reaktywować proces leczenia, w sytuacjach gdzie proces powrotu do zdrowia po traumatycznym przeżyciu, chorobie bądź zabiegu nagle się zatrzymał lub osiągnął pewien stały poziom.

Punkty spustowe — niektóre z ruchów Bowena pokrywają się z punktami na ciele nazywanymi punktami spustowymi. Oczyszczenie owych punktów przynosi ulgę w bólu i poprawę koordynacji mięśni oraz ruchliwości stawów.
Punkty akupunkturowe i Meridiany – większość ruchów pokrywa się z punktami akupunkturowymi, a niektóre z nich przecinają dwa lub trzy meridiany jednocześnie. Specjaliści od akupunktury znaleźli korelację pomiędzy symptomami i efektami ruchów Bowena i odpowiadającym im punktów akupunkturowych. Zauważyli również natychmiastowe zmiany w pulsowaniu akupunkturowym w odpowiedzi na ruchy i procedury Bowena.

Korelacje pomiędzy tymi dwoma systemami mogą służyć za wyjaśnienie bardzo silnego ładunku energetycznego, którego dostarcza technika Bowena i jej wpływu na organy wewnętrzne.

Dodaj komentarz